"Mamma Mia!" opowiada o niecodziennej sytuacji, a mianowicie młoda Sophie bierze ślub na wyspie swojej mamy. Dziewczyna pragnie, aby ojciec poprowadził ją do ołtarza, jest jednak mała przeszkoda - Sophie nie ma pojęcia, kto jest jej tatą. Po przeczytaniu pamiętnika matki, dowiaduje się o trzech potencjalnych kandydatach i zaprasza ich na wyspę, tuż przed ślubem. Mężczyźni przyjeżdżają, myśląc że to ich dawna miłość wysłała zaproszenia, a nie jej córka, o której istnieniu nie mają pojęcia. Teraz Sophie pozostaje tylko jedno do zrobienia, a mianowicie znaleźć odpowiedź na pytanie: Który z nich jest jej ojcem?
Co tu dużo opowiadać? To klasyk wśród musicali, który trzeba koniecznie oglądnąć, a hańba tym, którzy nie mają pojęcia, co to za film. Muzyka jest świetna, gdy się jej słucha, to aż chce się tańczyć. Wszystkie utwory pojawiające się w filmie to przerobione kawałki znanego zespołu ABBA. Szczerze mówiąc to nie kojarzę, żeby jakieś przeróbki hitów muzycznych podobały mi się bardziej niż oryginały, ale w tym filmie tak jest! Utwory wykonują tacy aktorzy, jak Meryl Streep, Pierce Brosnan, Julie Walters, Amanda Seyfried czy Dominic Cooper, więc to oczywiste, że wykonania są naprawdę dobre.
Ten musical można oglądać setki razy i nigdy się nie znudzi. Tak już po prostu jest. A nieczęsto się zdarza, że chce nam się oglądać kolejny raz film, który znamy na pamięć. "Mamma Mia!" to niesamowity hit, którego nie da się nie pokochać!
Moja ocena: 9/10
PapaSmerf
http://www.youtube.com/watch?v=BvNfHbD_lB4